5 – latek został poparzony w toalecie restauracji
Z poparzeniami skóry do olsztyńskiego szpitala trafił 5-letni chłopiec, po tym jak w jednej z restauracji skorzystał z toalety. Najprawdopodobniej to żrąca substancja spowodowała u dziecka obrażenia rąk, nóg i pośladków. Policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia.
Do zdarzenia doszło we wtorek przed godziną 19.00 w jednej z restauracji przy ulicy Dworcowej w Olsztynie. Dziecko z obrażeniami rąk, nóg oraz pośladków trafiło do szpitala.
Po otrzymaniu informacji policjanci natychmiast pojechali do restauracji. Tam z technikiem kryminalistyki przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia, zabezpieczyli substancję żrącą znajdującą się w toalecie, a która najprawdopodobniej spowodowała obrażenia ciała 5-latka, przesłuchali pracowników restauracji. Policjanci ustalają i przesłuchują świadków zdarzenia, zabezpieczyli dokumentację, zostanie także powołany biegły lekarz, który wypowie się, co do obrażeń ciała chłopca.
Za narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia bądź zdrowia grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
http://www.warminsko-mazurska.policja.gov.pl/ol/aktualnosci/7886,Olsztyn-5-letni-chlopiec-trafil-do-szpitala-po-tym-jak-skorzystal-z-publicznej-t.html
You might also like
Kolejne zmiany w ruchu przy ul. Leonharda
W najbliższą niedzielę wykonawca rozpocznie prace na drugiej stronie remontowanego odcinka ul. Leonharda. Już w najbliższy weekend kierowcy pojadą dotychczas zamkniętym fragmentem ulicy Leonharda. Zajęta zostanie druga jezdnia, po stronie
Trwają poszukiwania Mateusza Łajewskiego
Olsztyńscy policjanci w dalszym ciągu poszukują 24-letniego Mateusza Łajewskiego, który wyszedł z domu na początku listopada i do chwili obecnej nie wrócił. W poszukiwaniach wykorzystano m.in. policyjny śmigłowiec, który latał
Zidentyfikowano mężczyznę odpowiedzialnego za potrącenie na przejściu dla pieszych
Niedawno olsztyńscy policjanci opublikowali nagranie z kamer monitoringu, na którym widać jak kierowca potrącił kobietę, a następnie odjechał z miejsca nie udzielając jej pomocy. Już następnego dnia w komendzie rozdzwoniły

