Tragiczny finał jazdy po zamarźniętym jeziorze
W Starych Kiejkutach jedna osoba zginęła w wyniku wypadku podczas jazdy po tafli jeziora.
41-latek jeździł samochodem po zamarzniętej tafli jeziora. W pewnym momencie kierowca stracił panowanie nad pojazdem i samochód uderzył w drzewo przy brzegu. Wypadku nie przeżył 37-letni pasażer.
W aucie znajdował się też chłopiec, którego po zdarzeniu śmigłowcem przetransportowano do szpitala. Kierowca nie odniósł żadnych obrażeń. Był trzeźwy.
http://olsztyn.onet.pl/stare-kiejkuty-jezdzili-samochodem-po-tafli-jeziora-uderzyli-w-drzewo/5n3gs67
You might also like
Ponad 3,6 tys. odbiorców na Warmii i Mazurach nie ma prądu
Ponad 3,6 tys. odbiorców na Warmii i Mazurach nie ma prądu na skutek awarii linii energetycznych – podało w poniedziałek Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Olsztynie. Ostatniej nocy liczba awarii
Nidzica: Zatrzymali mężczyznę, który próbował utopić swojego psa
Nidziccy kryminalni zatrzymali mężczyznę, który dwa tygodnie wcześniej wrzucił do rzeki w zawiązanych workach psa. Dzięki szybkiej reakcji świadka policjanci, którzy przybyli na miejsce zdążyli ocalić zwierzę. Robert P. usłyszał
Elbląg: 87 – latka zginęła po potrąceniu przez śmieciarkę
Do tragicznej sytuacji doszło na ul. Mostowej w Elblągu. Starsza kobieta, przechodząc przez wąską uliczkę, została potrącona przez samochód ciężarowy, tzw. “śmieciarkę”. Poniosła śmierć na miejscu. Z ustaleń policji wynika,