Śmiertelny wypadek koło Barczewa
Olsztyńscy policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku drogowego, do którego doszło na krajowej „szesnastce” na odcinku Barczewo – Kromerowo. Osobowy opel zderzył się czołowo z ciężarową scanią. W wyniku wypadku zginął 60-letni kierowca samochodu osobowego.
Wczoraj około godziny 16.00 oficer dyżurny Komisariatu Policji w Barczewie otrzymał zgłoszenie, że na drodze nr 16 na odcinku Barczewo – Kromerowo zderzyły się dwa pojazdy, ciężarowa scania i osobowy opel. Na miejsce natychmiast pojechały służby ratunkowe.
Funkcjonariusze wyjaśniają przyczyny oraz okoliczności, w jakich doszło do wypadku. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierowca osobowego opla z nieznanych do tej pory przyczyn zjechał na przeciwny pas ruchu wprost pod jadącą z przeciwka ciężarową scanię z cysterną. Niestety w wyniku zdarzenia śmierć poniósł 60-letni kierowca opla.
Droga w miejscu zdarzenia była zablokowana przez kilka godzin. W tym czasie policjanci olsztyńskiej drogówki zabezpieczyli ślady i przeprowadzili oględziny pojazdów uczestniczących w zdarzeniu, które pozwolą na szczegółowe ustalenie przyczyn wypadku drogowego.
http://www.warminsko-mazurska.policja.gov.pl/ol/aktualnosci/36326,Barczewo-Smiertelny-wypadek-na-krajowej-szesnastce-policjanci-wyjasniaja-okolicz.html
You might also like
Sześć aptek na Warmii i Mazurach mogło sprzedawać hurtowo leki bez pozwolenia
Sześć aptek na Warmii i Mazurach mogło sprzedawać hurtowo leki bez pozwolenia. Sprawę bada prokuratura. Chodzi o cztery sieciowe apteki z Olsztyna i dwie z Elbląga. Wszystkie są teraz zamknięte.
Ponad 250 pocisków artyleryjskich i granatów moździerzowych usunęli saperzy z lasu w okolicach Spychowa na Mazurach
Ponad 250 pocisków artyleryjskich i granatów moździerzowych usunęli saperzy z lasu w okolicach Spychowa na Mazurach. Zakończona w środę akcja oczyszczania lasów z niewypałów jest częścią projektu finansowanego z funduszy
Zmarł 24-latek z Pasymia, który palił nieznaną substancję
Zmarł 24-latek z Pasymia, który palił nieznaną substancję – prawdopodobnie jakiś narkotyk bądź dopalacz. W nocy z soboty na niedzielę oficer dyżurny policji w Szczytnie został poinformowany przez dyspozytora pogotowia