Urząd marszałkowski ujawnił nazwiska kandydatów na dyrektora olsztyńskiego teatru
Urząd marszałkowski w Olsztynie ujawnił siedem nazwisk kandydatów na stanowisko dyrektora Teatru im. Stefana Jaracza. Na liście tej brakuje czterech kandydatów, którzy nie wyrazili zgody na publiczne podanie swoich nazwisk.
Do konkursu na dyrektora olsztyńskiego teatru zgłosili się między innymi: Ryszard Adamski – aktor i kierownik artystyczny Teatru Akademickiego Uniwersytetu Warszawskiego; Zenon Butkiewicz – były dyrektor Teatru Współczesnego w Szczecinie; Magda Grudzińska – była dyrektor naczelna Teatru im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu; Krzysztof Grabowski – aktor pracujący ostatnio w Kielcach; Piotr Jędrzejas -były dyrektor teatru im. Cypriana Kamila Norwida w Jeleniej Górze; Dariusz Kordek – aktor teatralny i filmowy związany m.in. z teatrem muzycznym „Roma”; Giovanny Castellanos – reżyser pracujący w Teatrze im S. Jaracza w Olsztynie.
Konkurs na nowego dyrektora teatru został zawieszony przez marszałka, po tym, jak były dyrektor Janusz Kijowski zarzucił brak w komisji konkursowej przedstawicieli związków aktorskich. Nie wiadomo, czy konkurs będzie kontynuowany, czy zostanie ogłoszony na nowo. Do momentu wyboru szefa olsztyńskiego teatru marszałek województwa powołał na pełniącego obowiązki dyrektora Zbigniewa Marka Hassa. Zgodnie z prawem taka sytuacja może trwać rok.
Źródło: Radio Olsztyn
You might also like
Zidentyfikowano mężczyznę odpowiedzialnego za potrącenie na przejściu dla pieszych
Niedawno olsztyńscy policjanci opublikowali nagranie z kamer monitoringu, na którym widać jak kierowca potrącił kobietę, a następnie odjechał z miejsca nie udzielając jej pomocy. Już następnego dnia w komendzie rozdzwoniły
Ogłoszono projekty budżetu obywatelskiego Olsztyna
Od 12 do 27 września potrwa głosowanie na wnioskami zgłoszonymi przez mieszkańców Olsztyna w ramach tzw. budżetu obywatelskiego. Oficjalną listę projektów, na które będzie można oddać głos, ogłosił w piątek
Nietypowy pilotaż olsztyńskiej drogówki
Policjanci olsztyńskiej drogówki przeprowadzili nietypowy pilotaż. Tym razem nie chodziło o ważne osobistości, czy niebezpiecznych przestępców, lecz o małżeństwo, które jak najszybciej musiało dojechać do weterynarza z konającym szczeniakiem. W