Kilka osób nie żyje, kilkanaście zostało rannych w wyniki burz nad Tatrami

Kilka osób nie żyje, kilkanaście zostało rannych w wyniki burz nad Tatrami

Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe podaje, że nie żyje kilka osób, a kilkanaście zostało rannych w wyniku burz, które przeszły nad Tatrami. Jedna z akcji ratunkowych trwa po uderzeniu pioruna w grupę turystów na Giewoncie.

W akcji biorą udział dwa śmigłowce LPR i śmigłowiec ratowniczy Sokół z TOPR-u.Odnotowano kilka zgonów w różnych miejscach.  “Gazeta Krakowska” podaje, że jedną z pięciu osób poszkodowanych na Giewoncie jest dziecko. Na szczycie góry trwa jego reanimacja. Służby wezwano też do rażonych piorunem na Hali Kondratowej.
Nad Tatrami przeszła potężna burza z piorunami, a metalowy krzyż na Giewoncie często przyciąga wyładowania atmosferyczne. Przebywanie na szczycie podczas burzy jest niebezpieczne, podobnie jak wędrowanie szlakami, które są uzbrojone w łańcuchy pomocnicze.

https://krakow.onet.pl/giewont-piorun-uderzyl-w-turystow-sa-ofiary-burze-w-tatrach/elz0txd

Previous Prokuratura rejonowa w Giżycku wszczęła śledztwo w sprawie wypadku z udziałem Piotra Wożniaka - Staraka
Next W niedzielę nastąpi oficjalne otwarcie Łynostrady

You might also like

Wiadomości Kraj

Tragiczny początek świąt: strażacy apelują o rozwagę

Od wczoraj w ponad 300 pożarach, do których doszło w Polsce, zginęło dziewięć osób, a kolejnych 15 zostało rannych. Straż Pożarna apeluje o rozwagę i ostrożność przy użytkowaniu piecyków i

Wiadomości Kraj

Premier przedstawił sześciu nowych ministrów

Premier Donald Tusk zmienia kształt swojego rządu. Nowym wicepremierem została Elżbieta Bieńkowska, a premier wymienił sześciu innych ministrów: środowiska, sportu, edukacji narodowej, nauki i szkolnictwa, administracji i cyfryzacji.  Zaskoczeniem może

Wiadomości Kraj

Nastolatkowie aresztowani za zabójstwo rodziców jednego z nich

Sąd w Białej Podlaskiej zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla Kamila N. i Zuzanny M., podejrzewanych o zabójstwo rodziców Kamila N. w Rakowiskach na Lubelszczyźnie. Teraz grozi im dożywocie. Para przyznała