Olsztyńska policja pomogła kierowcy na autostradzie we Francji
Umiejętność podejmowania szybkich i prawidłowych decyzji, dobra komunikacja i współpraca przekraczająca różne granice – te elementy zdecydowały o tym, że kierowca firmy spedycyjnej z Olsztyna otrzymał pomoc, jakiej pilnie potrzebował. A nie było łatwo, ponieważ interwencja dotyczyła obywatela Ukrainy, zatrudnionego w Polsce i będącego na autostradzie we Francji.
Blisko 1750 km – tyle dzieli Olsztyn od Bourg-en-Bresse, miasta położonego na wschodzie Francji. Przebiegającą obok tego miasta autostradą w niedzielę przejeżdżał służbowo obywatel Ukrainy – kierowca zatrudniony w olsztyńskiej firmie spedycyjnej. W pewnym momencie poczuł się bardzo źle, zjechał na parking i skontaktował się ze swoim pracodawcą, ponieważ potrzebował pomocy, a miał trudność z uzyskaniem jej samodzielnie. Ten skontaktował się z olsztyńską policją. Dyżurujący funkcjonariusz szybko zgromadził niezbędne dane i przekazał je dalej, nawiązując kontakt z oficerem dyżurnym Biura Międzynarodowej Współpracy KGP, który podjął dalsze działania w celu ustalenia dokładnego miejsca przebywania kierowcy i udzielenia mu pomocy.
Dzięki szybkiej i sprawnej komunikacji karetka pogotowia dotarła do mężczyzny już po kilkudziesięciu minutach. Został zabrany do szpitala, gdzie zaopiekowali się nim lekarze.
You might also like
Olsztynianie mogą już głosować na OBO
Olsztynianie mogą już wybierać pośród projektów zgłoszonych do Olsztyńskiego Budżetu Obywatelskiego. Głosowanie potrwa do 15 października. Ponad 180 pomysłów przygotowali i złożyli olsztynianie do VII edycji Olsztyńskiego Budżetu Obywatelskiego. Formalną
75-latek prowadził samochód pod wpływem alkoholu
75-letni mieszkaniec Olsztyna spowodował kolizję i odjechał z miejsca zdarzenia. Kilkadziesiąt minut później, mając ponad pół promila alkoholu w organizmie jeździł ulicami miasta. Został zatrzymany przez policjantów. Funkcjonariusze wyjaśniają okoliczności
Prokuratura postawiła zarzuty byłemu dyrektorowi szpitala MSWiA
Były dyrektor szpitala MSWiA w Olsztynie usłyszał zarzuty nadużycia zaufania, przekroczenia uprawnień i przywłaszczenia mienia. Zdaniem prokuratury szpital stracił przez to co najmniej 760 tysięcy złotych. W 2014 roku, Janusz Ch.,