51 – latek zmarł w wyniku wychłodzenia

51 – latek zmarł w wyniku wychłodzenia

Mieszkaniec Olsztyna, zbierając puszki, w jednym ze zsypów na śmieci zauważył leżącego na ziemi, nieprzytomnego mężczyznę. Wezwani na miejsce policjanci i ratownicy medyczni podjęli próbę reanimacyjną. Po kilkudziesięciominutowej akcji ratowniczej mężczyzna zmarł w szpitalu.Przyczyną śmierci było prawdopodobnie wychłodzenie.

Nieprzytomny mężczyzna został znaleziony w jednym ze zsypów na śmieci w bloku przy ul. Wyszyńskiego. Na miejsce natychmiast skierowano patrol. Policjanci z małego pomieszczenia wyciągnęli nieprzytomnego 51-latka. Mężczyzna ubrany był tylko w bluzę, spodnie i buty.
Funkcjonariusze od razu przystąpili do akcji reanimacyjnej. Po chwili na miejsce dotarła karetka pogotowia ratunkowego. Ratownicy medyczni kontynuowali podjętą przez policjantów akcję reanimacyjną. Kilkanaście minut później mężczyznę przewieziono do szpitala, gdzie niestety zmarł.Przyczyną śmierci było prawdopodobnie wychłodzenie.

http://www.warminsko-mazurska.policja.gov.pl/ol/aktualnosci/17232,Olsztyn-Mimo-reanimacji-nie-przezyl-Przyczyna-smierci-mezczyzny-bylo-wychlodzeni.html

Previous Braniewo: Pożar zabytkowego kościoła w centrum miasta
Next Na drogach Warmii Mazur było bezpieczniej niż w 2014 roku

You might also like

Wiadomości Olsztyn

Zakończył sie proces byłych zawodników MMA

Przed olsztyńskim sądem zakończył się trwający dwa lata proces zawodników MMA, którzy odpowiadają za to, że pożyczali pieniądze na wysoki procent i czasami przemocą wymuszali zwrot pieniędzy od dłużników. Ogłoszenie

Wiadomości Olsztyn

W Olsztynie otwarto Park Naukowo-Technologiczny

W Olsztynie otwarto Park Naukowo-Technologiczny – kompleks biur i laboratoriów, przeznaczonych dla małych i średnich firm innowacyjnych. Inwestycja kosztowała 70 mln zł, z czego 56,5 mln zł stanowiło dofinansowanie unijne

Wiadomości Olsztyn

Pożar kamienicy na olsztyńskim Zatorzu – 11 rodzin starciło dach nad głową

W nocy na olsztyńskim Zatorzu wybuchł pożar kamienicy przy ul. Zientary Malewskiej. 19 osób, które były w swoich mieszkaniach samodzielnie opuściło budynek. Nikomu nic się nie stało. Pogorzelcy spędzili noc