Lidzbark Warmiński: Prezes zakładu mleczarskiego usłyszał zarzut zanieczyszczania Łyny
Zarzut zanieczyszczenia rzeki Łyny ściekami usłyszał prezes zarządu zakładu mleczarskiego w Lidzbarku Warmińskim. Do zanieczyszczeń rzeki miało dochodzić w 2017 i 2018 roku na skutek złego stanu technicznego urządzeń oczyszczalni – ustaliła prokuratura rejonowa w Lidzbarku Warmińskim.
Prokurator rejonowy w Lidzbarku Warmińskim przedstawił 8 listopada zarzuty prezesowi zarządu Zakładu Mleczarskiego Polmlek w Lidzbarku Warmińskim Przemysławowi M.
Z zebranego w toku śledztwa materiału dowodowego wynika, iż od 1 marca 2017 r. do 18 marca 2018 r. dochodziło do zanieczyszczania wody w rzece Łyna, które spowodowało istotne obniżenie jakości wody. Miało do tego dojść w wyniku nie utrzymywania w należytym stanie technicznym urządzeń zabezpieczających wodę przed zanieczyszczeniem wytwarzanym przez Polmlek. Spowodowało to wylewanie się ścieków z urządzeń oczyszczalni wprost do gruntu oraz dochodziło do wielokrotnego zrzutu kolektorem ściekowym dużych ilości substancji niedostatecznie oczyszczonych o stężeniu przekraczającym dopuszczalne wartości.
Jak podała prokuratura, dane zostały potwierdzone badaniami przeprowadzanymi przez elbląską delegaturę Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Olsztynie oraz opinią biegłego z zakresu ochrony środowiska.
Przemysław M. nie przyznał do zarzuconego czynu i odmówił złożenia wyjaśniań. Grozi mu kara do 8 lat więzienia.
Lokalne media od lat alarmowały, że zakład w Lidzbarku Warmińskim zanieczyszcza Łynę, która ma być atrakcją turystyczną dla kajakarzy i wędkarzy.
https://olsztyn.onet.pl/lidzbark-warminski-prezes-zakladu-mleczarskiego-uslyszal-zarzuty-zanieczyszczenia/cee7e52
You might also like
Pociąg do Olsztyna stanął w polu – kolej wysłała taksówki
Około 80 pasażerów, którzy z powodu zimowej awarii utknęli w pociągu, do Olsztyna odwiozły taksówki. Skład stanął około 18 kilometrów przed Olsztynem w niedzielną noc. Pociąg „Żuławy” relacji Szczecin-Olsztyn miał
Mało chętnych do pracy w komisjach wyborczych na terenie Warmii i Mazur
Brakuje chętnych do pracy w komisjach wyborczych na terenie Warmii i Mazur. W ponad jednej trzeciej komisji konieczne było uzupełnienie składu. Zdecydowana większość warmińsko-mazurskich komisji będzie pracowała w składach minimalnych,
Szukał towarzystwa, stracił 70 tys.
Do 5 lat pozbawienia wolności grozi dwóm 21-latkom, które ukradły mieszkańcowi gminy Ostróda 70 tysięcy złotych. Mężczyzna zaproponował paniom towarzystwo i zaprosił na wspólny wypad do Sopotu – wszystko za