Olsztyńska prokuratura bada sprawę wycieku amoniaku

Olsztyńska prokuratura bada sprawę wycieku amoniaku

Prokuratura bada okoliczności wycieku amoniaku w Olsztyńskich Zakładach Drobiarskich Indykpol.

Do groźnej awarii doszło w piątek po godzinie 7.00 w olsztyńskim Indykpolu. Po tym, jak z instalacji wyciekł amoniak do szpitala trafiło 28 osób z lekkimi objawami niewydolności oddechowej. Jak zapewniają przedstawiciele firmy, zgodnie z wdrożonymi procedurami bezpieczeństwa, wszyscy pracownicy zostali natychmiast ewakuowani z zakładu.
Sprawę awarii sprawdza obecnie miejscowa prokuratura. Jednocześnie wszczęto śledztwo w sprawie spowodowania na terenie zakładów drobiarskich zdarzenia, które zagrażało życiu lub zdrowiu wielu osób. Przesłuchano wiceprezesa rady nadzorczej spółki, dyrektora technicznego, dyrektora produkcji mięsa oraz kierownika BHP.
Dokumenty trafiły już do Prokuratury Okręgowej w Olsztynie z uwagi na wagę sprawy i konieczność przeprowadzenia szeregu przesłuchań i zasięgnięcia opinii biegłych.

http://wiadomosci.onet.pl/olsztyn/prokuratura-bada-okolicznosci-wycieku-amoniaku-w-olsztynie/b8f9g4

Previous Ruszyła 13. edycja "Tygodnia bibliotek"
Next 5 obywateli Rosji zostało zobowiązanych do opuszczenia Polski

You might also like

Wiadomości Olsztyn

Olsztynianie testują karty miejskie

W tym roku bilety komunikacji miejskiej w Olsztynie będą zastąpione plastikową kartą, która jednocześnie będzie kartą miejską. Pierwsi użytkownicy już otrzymali karty; obecnie są one testowane. Karta miejska oparta jest

Wiadomości Olsztyn

Na UWM rozpoczął się nowy rok akademicki

Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie rozpoczął nowy rok akademicki. Na uczelni będzie studiować 20 tysięcy osób. UWM musi też zmierzyć się z nową ustawą, która weszła w życie. Ustawą 2.0, czyli

Wiadomości Olsztyn

61 – latka zmarła na skutek potrącenia na przejściu dla pieszych

Do tragicznego w skutkach zdarzenia drogowego doszło rano na ul. Bałtyckiej w Olsztynie. Na wyznaczonym przejściu została potrącona kobieta. Obrażenia okazały się na tyle rozległe, że pomimo podjętej reanimacji 61-latka