Pijana 32 – latka opiekowała się sześciorgiem dzieci
1,5 promila alkoholu w organizmie – tyle miała 32-letnia matka sprawująca opiekę nad dziećmi. Z prośbą o pomoc dzielnicowego zwrócił się asystent rodziny, który przyszedł do domu na wizytację. Dzieci przekazano pod opiekę siostrze matki. Sprawą pijanej kobiety zajmie się teraz Sąd Rodzinny i Nieletnich.
W środę po godz. 10:00 nidzicki oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie o nietrzeźwej matce opiekującej się dziećmi w jednej z miejscowości na terenie gminy Kozłowo. Z informacji przekazanej przez pracownika Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej wynikało, że kobieta jest pijana i sprawuje opiekę nad sześciorgiem dzieci w wieku od 2 do 14 lat.
Dyżurny jednostki wysłał na miejsce dzielnicowego, który potwierdził to zdarzenie. 32-latka znajdowała się pod wpływem alkoholu – miała 1,5 promila w organizmie. Tłumaczyła policjantom, że wieczorem wypiła 3 piwa.
Na miejsce zdarzenia została wezwana również pielęgniarka, która sprawdziła stan zdrowia dzieci. Do momentu wytrzeźwienia kobiety, dzieci przekazano pod opiekę siostry matki.
O dalszym losie mieszkanki gminy Kozłowo oraz jej dzieci będzie teraz decydować Sąd Rodzinny i Nieletnich w Nidzicy.
http://www.warminsko-mazurska.policja.gov.pl/ol/aktualnosci/23276,Nidzica-Szescioro-dzieci-pod-opieka-pijanej-matki-Zareagowal-asystent-rodziny.html
You might also like
Elbląg: 28 – latek pod wpływem dopalaczy myślał, że jest psem
Policjanci interweniowali wczoraj w jednym z mieszkań przy ul. Szczecińskiej w Elblągu. Znajdujący się tam 28-letni mężczyzna dziwnie się zachowywał – jadł z miski psa i lizał ekran telewizora. Okazało
Weekend pijanych kierowców w regionie
Policjanci z Warmii i Mazur zatrzymali w miniony weekend kilkanaście osób, które prowadziły pod wpływem alkoholu. Jednego z kierowców zatrzymano po kilkunastominutowym pościgu na terenie gminy Lidzbarka Warmińskiego, kiedy wjechał
Poszukiwania w Mamerkach zakończyły się niepowodzeniem
Niepowodzeniem zakończyły się dziś poszukiwania pomieszczenia, które miało znajdować się w fundamentach schronu w dawnej kwaterze dowództwa Wehrmachtu w Mamerkach. O akcji było głośno, bo dzierżawca obiektu zapowiadał, że może

