Sześć lat więzienia dla Sebastiana L.
Na 6 lat więzienia skazał we wtorek olsztyński sąd Sebastiana L., który zranił nożem kolegę; chłopak zmarł. Zarzuty w tej sprawie ma też lekarz z nidzickiego szpitala, który odmówił przyjęcia na oddział rannego.
Proces Sebastiana L. z Nidzicy był błyskawiczny – rozpoczął się w poniedziałek, we wtorek Sąd Okręgowy w Olsztynie wydał nieprawomocny wyrok.
Sebastian L. został skazany za to, że zadał swojemu koledze Danielowi Sz. kilka ciosów kuchennym nożem w udo. W poniedziałek L. przyznał się do winy.
21-letni mężczyźni przyjaźnili się, a do awantury między nimi doszło w nocy z 22 na 23 marca 2012 roku w prywatnym mieszkaniu w Nidzicy podczas zakrapianej imprezy. Gdy Sebastian L. zorientował się, co zrobił, zaczął dzwonić po pogotowie, a inni uczestnicy spotkania udzielali rannemu koledze pomocy, m.in. tamowali krwotok i prowadzili reanimację.
Rannego Daniela Sz. karetka przewiozła do nidzickiego szpitala. Jednak lekarz dyżurny odmówił przyjęcia go do lecznicy. Dlatego karetka zawiozła rannego do odległego o kilkadziesiąt kilometrów szpitala w Działdowie. Tam chłopak zmarł.
Lekarzowi z Nidzicy przedstawiono w tej sprawie zarzuty popełnienia błędu w sztuce medycznej. Lekarz nie przyznał się do winy, a prokuratorzy czekają w jego sprawie na dodatkową opinię biegłych. Śledczy chcą zakończyć postępowanie ws. lekarza jeszcze w tym roku.
Źródło: http://polskalokalna.pl/wiadomosci/warminsko-mazurskie/news/szesc-lat-wiezienia-za-smiertelne-zranienie-nozem,1961682,227
You might also like
W pożarze łąki w Kochanówce zginął mężczyzna
Podczas gaszenia pożaru trawy we wsi Kochanówka pod Lidzbarkiem Warmińskim strażacy odnaleźli zwęglone ciało, prawdopodobnie mężczyzny. Druga ofiara, kobieta w średnim wieku, ma poparzone ok. 70 proc. powierzchni ciała. Pożar
Muzeum Bitwy pod Grunwaldem będzie mieć nową siedzibę
Do lipca 2020 r. ma być gotowa nowa siedziba Muzeum Bitwy pod Grunwaldem. W Olsztynie podpisano umowę z wykonawcą inwestycji, która będzie kosztować 19,4 mln zł i zostanie dofinansowana ze
18 – latek przyznał się do zbrodni w Jawtach Wielkich
Miesiąc temu ciała 86-letniej kobiety i jej 61-letniego syna zostały znalezione na ich posesji w Jawtach Wielkich przez sąsiada. Śledczy nie mieli wątpliwości, że doszło do zabójstwa. Przed policjantami zostało