Tragiczny finał jazdy po zamarźniętym jeziorze
W Starych Kiejkutach jedna osoba zginęła w wyniku wypadku podczas jazdy po tafli jeziora.
41-latek jeździł samochodem po zamarzniętej tafli jeziora. W pewnym momencie kierowca stracił panowanie nad pojazdem i samochód uderzył w drzewo przy brzegu. Wypadku nie przeżył 37-letni pasażer.
W aucie znajdował się też chłopiec, którego po zdarzeniu śmigłowcem przetransportowano do szpitala. Kierowca nie odniósł żadnych obrażeń. Był trzeźwy.
http://olsztyn.onet.pl/stare-kiejkuty-jezdzili-samochodem-po-tafli-jeziora-uderzyli-w-drzewo/5n3gs67
You might also like
Ełk: Czterech nastolatków zatrzymanych za włamania do przedszkoli
Policjanci z Ełku zatrzymali czterech złodziei, którzy dwukrotnie włamali się do jednego z osiedlowych przedszkoli. Członkowie zorganizowanej grupy mieli po 12 i 13 lat. Wszyscy staną przed sądem rodzinnym i
Pacjenci w szpitalach w Biskupcy i Barczewie zatruli się jedzeniem
Około 60 pacjentów w szpitalach w Biskupcu i Barczewie zatruło się jedzeniem. Pacjenci mają nudności, wymioty i biegunki. Po podaniu śniadania w biskupieckim szpitalu 32 osoby zaczęły narzekać na stan
Dwie młode kobiety zginęły, a dwie inne zostały ranne w wypadku pod Elblągiem
Dwie młode kobiety zginęły, a dwie inne zostały ranne w wypadku samochodowym, do którego doszło w niedzielę nad ranem na drodze krajowej nr 22 między Elblągiem a Malborkiem. Nastolatki wracały

