W mazurskim jeziorku dokonano niezwykłego odkrycia naukowego

W mazurskim jeziorku dokonano niezwykłego odkrycia naukowego

Niewystępujący wcześniej w Polsce gatunek skorupiaka odkryli naukowcy w leśnym jeziorku w nadleśnictwie Jagiełek na Mazurach. Niewielki widłonóg o łacińskiej nazwie Eudiaptomus transylvanicus jest dominującym składnikiem zooplanktonu tego zbiornika.

Mierzącego nieco ponad milimetr widłonoga odnaleziono podczas inwentaryzacji przyrodniczej śródleśnych jezior dystroficznych – niewielkich bezodpływowych zbiorników o wysokim stężeniu związków humusowych w wodzie. Jako pierwszy odkrył go w XIX wieku w Rumunii profesor zoologii Eugen von Daday. Jednak w Polsce nigdy dotąd nie stwierdzono obecności tego skorupiaka.
Odkrycie zostało już potwierdzone przez przez amerykańskiego profesora Leszka Błędzkiego, autora kluczy taksonomicznych do oznaczania gatunków słodkowodnych skorupiaków. Zostanie też opublikowane w czasopiśmie naukowym.

http://fakty.interia.pl/warminsko-mazurskie/news-mazury-w-jeziorze-odkryto-niespotykany-gatunek-skorupiaka,nId,1589817

 

Previous Olsztyńska PO rekomendowała kandydatów na wiceprezydentów miasta
Next Śmiertelny wypadek pod Butrynami

You might also like

Wiadomości Region

Sąd oddalił pozew rodziny Szczepańskich o 2 mln odszkodowania

Sąd Okręgowy w Olsztynie oddalił dzisiaj pozew rodziny Warmiaków, mieszkających w Niemczech, którzy domagali się od Skarbu Państwa dwóch mln zł odszkodowania za pozostawione po wyjeździe z Polski gospodarstwo rolne.

Wiadomości Region

Przed elbląskim sądem rozpoczął się proces w sprawie gwałtu na młodej kobiecie

Przed elbląskim sądem rozpoczął się proces w sprawie gwałtu na młodej kobiecie. Miało do niego dojść na początku roku we Fromborku. Dwóch mężczyzn zostało oskarżonych nie tylko o wykorzystywanie seksualne,

Wiadomości Region

Olsztyńscy policjanci kontynuują poszukiwania dwojga nastolatków

Olsztyńscy policjanci kontynuują poszukiwania 13-letniej Julii Leszczyńskiej oraz 14-letniego Kamila Kluk, którzy 12 września  nie wrócili ze szkoły do domu. Kontrole dworców, szpitali, sprawdzenie informacji od ludzi nie przyniosły dotąd