We wsi Ignalin na Warmii odbędzie się uroczysty pogrzeb nieznanego żołnierza armii napoleońskiej
We wsi Ignalin na Warmii odbędzie się dzisiaj uroczysty pogrzeb nieznanego żołnierza armii napoleońskiej, poległego w 1807 roku w walce z Rosjanami i Prusakami. Szczątki francuskiego dragona odnaleźli na dawnym polu bitwy miejscowi miłośnicy historii.
Uroczysty pochówek poległego przed ponad 200 laty żołnierza 14. pułku dragonów odbędzie się na wiejskim cmentarzu w Ignalinie pod Lidzbarkiem Warmińskim. O jego upamiętnienie zadbali członkowie Warmińsko-Mazurskiego Stowarzyszenia Historyczno-Kolekcjonerskiego, zajmującego się poszukiwaniem militariów i innych pamiątek regionalnej historii. W pogrzebie uczestniczyć będzie grupa rekonstruktorów w mundurach armii napoleońskiej. Zaproszono też attache wojskowego Ambasady Francji.
Na szczątki nieznanego francuskiego dragona natrafiono podczas badań archeologicznych fragmentu dawnego pola bitwy pod Heilsbergiem. Jest to pierwszy odnaleziony po 1945 roku żołnierz napoleoński, jeden z ponad 4,4 tys. poległych w bitwie lidzbarskiej w 1807 roku.
Ciało poległego dragona pozostało na polu bitwy lub zostało zaraz po niej pogrzebane w prowizoryczny sposób. Archeolodzy odnaleźli jego szczątki pod niewielką warstwą ziemi. Leżał twarzą w dół, zwrócony w kierunku pobliskiego szańca. Nie miał przy sobie broni. Przy kompletnym szkielecie odkryto natomiast pozostałości ciemnozielonej tkaniny munduru, skóry z butów i kasku, ładownice, okucia z pasa i inne części żołnierskiego wyposażenia. Cynowe guziki z munduru z liczbą 14 pozwoliły ustalić jednostkę, w której służył.
Według archeologów prawdopodobną przyczyną śmierci francuskiego żołnierza była rana cięta głowy, zadana szablą lub pałaszem. Nieznane są jednak okoliczności, w jakich zginął. Jego formacja nie uczestniczyła bezpośrednio w głównej bitwie. Dragoni pełnili jedynie funkcje pomocnicze i osłonowe, prowadzili drobne potyczki z kozakami w okolicach wsi Redy.
Bitwa pod Heilsbergiem z 10 czerwca 1807 roku była jedną z największych bitew epoki napoleońskiej na obecnych ziemiach Polski i drugą w kolejności, w której siłami Wielkiej Armii dowodził osobiście Bonaparte. Francuzi atakowali reduty i szańce bronione przez sprzymierzone wojska rosyjskie i pruskie. Bitwa pozostała nierozstrzygnięta, obie strony poniosły ciężkie straty. Przyczyniła się jednak do zwycięstwa cesarza pod Frydlandem, które zmusiło cara Aleksandra I do podpisania traktatu pokojowego w Tylży.
Źródło: http://wiadomosci.onet.pl/olsztyn/milosnicy-historii-upamietnia-poleglego-na-warmii-napoleonskiego-dragona/t74ys
You might also like
Wielkanoc na drogach regionu: 1 osoba nie żyje, 22 rannych
Od piątku na drogach Warmii i Mazur doszło do 18 wypadków, w wyniku których 1 osoba zginęła, a 22 zostało rannych. Policjanci ujawnili również 33 nietrzeźwych kierujących. Podczas tegorocznych świąt
Fundacja Ochrony Wielkich Jezior Mazurskich chce stworzyć mapę ze strefami ciszy na Mazurach
Fundacja Ochrony Wielkich Jezior Mazurskich chce stworzyć mapę ze strefami ciszy na Mazurach. Fundacja poprosiła starostwa powiatowe o wskazanie, gdzie na ich terenie obowiązują strefy ciszy, które zabraniają żeglarzom i
Sąd oddalił pozew rodziny Szczepańskich o 2 mln odszkodowania
Sąd Okręgowy w Olsztynie oddalił dzisiaj pozew rodziny Warmiaków, mieszkających w Niemczech, którzy domagali się od Skarbu Państwa dwóch mln zł odszkodowania za pozostawione po wyjeździe z Polski gospodarstwo rolne.

