Zakład recyklingu akumulatorów w Korszach otrzymał decyzję Sanepidu o wstrzymaniu pracy
Decyzja sanepidu o wstrzymaniu pracy w zakładzie recyklingu akumulatorów w Korszach w końcu, po dwóch tygodniach, dotarła do jego właścicieli. Firma już wcześniej postanowiła wstrzymać pracę z powodu protestu okolicznych mieszkańców, którzy oskarżają firmę, o to że ich truje.
Zakład będzie mógł wznowić pracę, jeśli m.in. pozytywnie przejdzie kontrolę. Pracownicy sanepidu mają zamiar sprawdzić, czy zakład w Korszach rzeczywiście unieruchomił trzy działy.
W ubiegłym tygodniu kilku mieszkańców Korsz trafiło do szpitala z powodu zatrucia ołowiu. Wyniki badań krwi pracowników i niektórych mieszkańców potwierdziły w ich organizmach wysoki poziom ołowiu.
Radni miasta zwrócili się do marszałka o cofnięcia pozwolenia zintegrowanego dla zakładu. Z kolei burmistrz Korsz zapowiedział, że skieruje sprawę do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Sprawę zakładu recyklingu akumulatorów bada również prokuratura w Kętrzynie.
Źródło: http://wiadomosci.wp.pl/kat,1019385,title,Zatrucie-olowiem-w-Korszach-Decyzja-sanepidu-juz-w-zakladzie-recyklingu-akumulatorow,wid,16346303,wiadomosc.html
You might also like
Ruszył proces w sprawie podwójnego zabójstwa
Rozpoczął się proces mężczyzny, oskarżonego o brutalne morderstwo w Jawtach Wielkich niedaleko Susza w maju ubiegłego roku. Zginęła wtedy 86-letnia kobieta i jej 61-letni syn, ugodzony 17 razy nożem. Na
Ełk: Zmarło niemowlę, które z rozległymi obrażeniami trafiło do szpitala w połowie listopada
Zmarło niemowlę, które z rozległymi obrażeniami trafiło w połowie listopada najpierw do szpitala w Ełku, a następnie do Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku. W areszcie przebywa 25-letni ojciec chłopca,
Reszel: 26 – latka sfingowała napad
Reszelscy policjanci zostali powiadomieni o napadzie na 26-letnią pracownicę jednego ze sklepów monopolowych w Reszlu. Napastnik na jednej z ulic miasta miał wyrwać ekspedientce torebkę z utargiem oraz dowodem osobistym