Zakład recyklingu akumulatorów w Korszach otrzymał decyzję Sanepidu o wstrzymaniu pracy
Decyzja sanepidu o wstrzymaniu pracy w zakładzie recyklingu akumulatorów w Korszach w końcu, po dwóch tygodniach, dotarła do jego właścicieli. Firma już wcześniej postanowiła wstrzymać pracę z powodu protestu okolicznych mieszkańców, którzy oskarżają firmę, o to że ich truje.
Zakład będzie mógł wznowić pracę, jeśli m.in. pozytywnie przejdzie kontrolę. Pracownicy sanepidu mają zamiar sprawdzić, czy zakład w Korszach rzeczywiście unieruchomił trzy działy.
W ubiegłym tygodniu kilku mieszkańców Korsz trafiło do szpitala z powodu zatrucia ołowiu. Wyniki badań krwi pracowników i niektórych mieszkańców potwierdziły w ich organizmach wysoki poziom ołowiu.
Radni miasta zwrócili się do marszałka o cofnięcia pozwolenia zintegrowanego dla zakładu. Z kolei burmistrz Korsz zapowiedział, że skieruje sprawę do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Sprawę zakładu recyklingu akumulatorów bada również prokuratura w Kętrzynie.
Źródło: http://wiadomosci.wp.pl/kat,1019385,title,Zatrucie-olowiem-w-Korszach-Decyzja-sanepidu-juz-w-zakladzie-recyklingu-akumulatorow,wid,16346303,wiadomosc.html
You might also like
Nowe połączenie z lotniska w Szymanach
Port Lotniczy Olsztyn-Mazury w Szymanach uruchomił nowe atrakcyjne połączenie. 27 marca odbył się inauguracyjny lot do Lwowa na Ukrainie. Rejsy odbywają się dwa razy w tygodniu, we wtorki i soboty.
Kętrzyn: Sąd utrzymał w mocy postanowienie o umorzeniu śledztwa w sprawie molestowania dzieci przez proboszcza
Prokuratura Rejonowa w Kętrzynie umorzyła śledztwo w sprawie podejrzeń molestowania przez księdza kilkunastu dziewczynek poniżej 15. roku życia. Do takich zachowań miało dochodzić w dwóch parafiach woj. warmińsko-mazurskiego, w których
Na Warmii i Mazurach obowiązuje najwyższy stopień zagrożenia pożarowego
Na Warmii i Mazurach obowiązuje trzeci, najwyższy stopień zagrożenia pożarowego. Wilgotność ściółki leśnej spadła miejscami do zaledwie kilku procent. Dla porównania kilkanaście procent wilgotności ma wysuszone siano. Strażacy i leśnicy