Zapadł wyrok w sprawie gwałtu 2 – letniej dziewczynki z Działdowa

Zapadł wyrok w sprawie gwałtu 2 – letniej dziewczynki z Działdowa

Na pięć lat więzienia skazał elbląski Sąd Okręgowy ojca, który latem ubiegłego roku zgwałcił swoją 2-letnią córkę. Dziewczynka trafiła wówczas do szpitala.

Proces odbywał się za zamkniętymi drzwiami i trwał jeden dzień. Stało się tak m.in. dlatego, że oskarżony przyznał się do winy. Wyrok sądu jest zgodny z wnioskiem prokuratury. Wymiar kary oparty został na artykule 197 kodeksu karnego, który mówi o gwałcie. Maksymalne zagrożenie karą w przypadku takich czynów wynosi 12 lat więzienia.  Dodatkowo na okres 5 lat sąd zakazał oskarżonemu kontaktowania się z córką. Do gwałtu na 2-latce doszło latem ubiegłego roku w Działdowie. Dziewczynka trafiła wówczas do szpitala, a lekarze poinformowali o sprawie organy ścigania.
Skazany w środę mężczyzna został zatrzymany i aresztowany krótko po ujawnieniu sprawy. Na poczet kary sąd zaliczył mu okres tymczasowego aresztowania.
Wyrok nie jest prawomocny.

http://wiadomosci.onet.pl/olsztyn/5-lat-wiezienia-dla-ojca-za-zgwalcenie-2-letniej-corki/w1pv57

Previous Rusza "Telefon życzliwości" dla seniorów
Next Warmia i Mazury: Minister spraw wewnętrznych wyznaczyła tymczasowego szefa policji

You might also like

Wiadomości Region

Radny sejmiku województwa prawomocnie skazany za jazdę pod wpływem alkoholu

Przewodniczący warmińsko-mazurskiej Solidarności i radny sejmiku województwa został prawomocnie skazany za jazdę w stanie nietrzeźwości. Józef D. został zatrzymany przez policję w okolicach Ostródy w listopadzie ubiegłego roku, badanie alkomatem

Wiadomości Region

Sześć lat więzienia dla Sebastiana L.

Na 6 lat więzienia skazał we wtorek olsztyński sąd Sebastiana L., który zranił nożem kolegę; chłopak zmarł. Zarzuty w tej sprawie ma też lekarz z nidzickiego szpitala, który odmówił przyjęcia

Wiadomości Region

Poszukiwania w Mamerkach zakończyły się niepowodzeniem

Niepowodzeniem zakończyły się dziś poszukiwania pomieszczenia, które miało znajdować się w fundamentach schronu w dawnej kwaterze dowództwa Wehrmachtu w Mamerkach. O akcji było głośno, bo dzierżawca obiektu zapowiadał, że może