Zespół zarządzania kryzysowego prowadzi akcje ratunkowe w całym kraju

Zespół zarządzania kryzysowego prowadzi akcje ratunkowe w całym kraju

W sześciu województwach mamy już do czynienia z usuwaniem sutków nawałnic. W przypadku województwa warmińsko-mazurskiego akcja ratunkowa trwa. Zagrożenie wciąż jest realne. W razie potrzeby pomocy udzieli wojsko – poinformował szef MSWiA Mariusz Błaszczak.

Dziś w Komendzie Głównej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie odbyła się odprawa z udziałem premier Beaty Szydło i szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka z wojewodami i komendantami wojewódzkimi PSP z terenów dotkniętych skutkami wichur.
W sześciu województwach mamy już do czynienia z usuwaniem sutków nawałnic. W przypadku województwa warmińsko-mazurskiego akcja ratunkowa trwa. Zagrożenie jest jeszcze wciąż realne. W związku z tym tam skoncentrowane są środki PSP, a także innych służb, które czuwają nad bezpieczeństwem – poinformował szef MSWiA.
Dodał, że wojewoda jest w kontakcie z Wojskiem Polskim. – Jeśli będzie taka potrzeba, również skorzystamy z pomocy Wojska Polskiego – powiedział.

https://olsztyn.onet.pl/szef-mswia-w-woj-warminsko-mazurskim-zagrozenie-wciaz-realne/qj02xrg

Previous Niebezpieczny weekend na drogach regionu
Next Ełk: 30 - latek groził znajomej, że ją zabije

You might also like

Wiadomości Kraj

Niemal 60 osób zatrzymano w Czerkasach w centralnej części Ukrainy

Niemal 60 osób zatrzymano w Czerkasach w centralnej części Ukrainy. Są to ludzie, którzy wcześniej wtargnęli do budynku Administracji Obwodowej. W Kijowie w nocy zbudowano nowe barykady na ulicach prowadzących

Wiadomości Kraj

Tragiczny finał ucieczki przed policją

Do poważnego wypadku doszło w nocy w miejscowości Węglew na drodze krajowej nr 92 koło Konina. Kierowca audi uciekając przed policją, stracił panowanie nad pojazdem, dachował i wpadł w drzewo.

Wiadomości Kraj

Zmarł Czesław Kiszczak

 W wieku 90 lat zmarł Czesław Kiszczak, szef MSW z lat 80., prawomocnie skazany za wprowadzenie stanu wojennego. Był też oskarżony o przyczynienie się do śmierci dziewięciu górników z kopalni