36 – latek śmiertelnie potrącił kobietę, która dzwoniła po pomoc drogową

36 – latek śmiertelnie potrącił kobietę, która dzwoniła po pomoc drogową

42-letnia kobieta zginęła w czwartek na odcinku drogi powiatowej Makowo-Sąpy. Samochód, którym podróżowała kobieta jako pasażer, dachował i wpadł do rowu. Kiedy 42-latka stała na poboczu i dzwoniła po pomoc drogową, została śmiertelnie potrącona przez inny samochód.

36-letni kierowca volkswagena, który potrącił kobietę, nie dostosował prędkości do warunków drogowych. Auto wpadło w poślizg zjeżdżając na lewe pobocze drogi. Tam samochód najechał na pieszą, która telefonowała po pomoc w związku ze zdarzeniem drogowym, którego była uczestniczką. 42-latka była pasażerką mercedesa, którego kierowca kilka minut wcześniej wypadł z jezdni do przydrożnego rowu.
Policjanci wyjaśniają okoliczności tego tragicznego wypadku.

Źródło: http://wiadomosci.wp.pl/kat,1019385,title,Smiertelny-wypadek-Auto-rozjechalo-kobiete-ktora-dzwonila-po-pomoc-drogowa,wid,16232677,wiadomosc.html

Previous W Olsztynie rozpoczął działanie portal bezpieczny.olsztyn.eu
Next Wichura powaliła blisko 60 drzew i uszkodziła linie energetyczne

You might also like

Wiadomości Region

Ostróda: Pożar hali o powierzchni 300 metrów kwadratowych

Pożar hali o powierzchni 300 metrów kwadratowych przy ulicy Gizewiusza na obrzeżach Ostródy wybuchł nad ranem. Prawdopodobnie zapaliło się ocieplenie dachu i ogień przeniósł się na cały budynek. Ogień zniszczył

Wiadomości Region

Policjanci wstępnie podsumowali długi weekend na drogach regionu

Od początku długiego weekendu doszło na nich do 12 wypadków, w których rannych zostało 17 osób, a policjanci zatrzymali trzydziestu nietrzeźwych kierujących. Czterech nietrzeźwych sterników zostało zatrzymanych na szlakach wodnych.

Wiadomości Region

Trzy osoby ranne w zderzeniu busa z pociągiem

Zatrzymane prawo jazdy i dowód rejestracyjny to efekt niebezpiecznego zachowania kierującego busem, który wjechał na przejazd kolejowy doprowadzając do zderzenia z pociągiem. 44-letni kierowca tłumaczył się tym, ze nie zauważył