Archeolodzy przygotowują się do poszukiwania pola bitwy pod Grunwaldem
Archeolodzy nie ustają w wysiłkach mających na celu dokładne zlokalizowanie miejsca, w którym w 1410 roku wojska polsko-litewskie pokonały zakon krzyżacki. W lecie międzynarodowe ekipy badaczy wrócą pod Grunwald.
Poszukiwania zostały zaplanowane na połowę sierpnia. Według kronik Jana Długosza do bitwy doszło w Dolinie Wielkiego Strumienia, której współcześnie nie udało się odnaleźć. Muzeum administruje ok. 90 ha pól w okolicach wsi Grunwald, między Stębarkiem, Łodwigowem i Ulnowem, ale bitwa odbywała się prawdopodobnie na większym obszarze.
Poszukiwania będą kontynuacją prac, które rozpoczęto w tym roku. Ponownie weźmie w nich udział kilkudziesięciu archeologów i detektorystów z Polski, Wielkiej Brytanii, Danii i Norwegii, wyposażonych w wykrywacze metalu, skanery i georadary.
Tym razem poszukiwacze będą chcieli zweryfikować teorię szwedzkiego uczonego prof. Svena Ekhdala, który uważa, że bitwa w rzeczywistości odbyła się na południe od miejsca przyjmowanego w polskiej historiografii.
Pola Grunwaldu były badane przez archeologów m.in. w latach 60. ub. wieku. W okolicach kaplicy krzyżackiej odkryto wówczas blisko 200 szkieletów ze śladami bitewnych urazów – w większości były to prawdopodobnie tzw. wtórne pochówki, bo szczątki zostały tam przeniesione z innych miejsc. Badania w 2015 r. obejmą tereny, których wcześniej dokładnie nie przeszukano.
http://wiadomosci.onet.pl/olsztyn/archeolodzy-wznowia-poszukiwania-pola-bitwy-pod-grunwaldem/fxw7wc
You might also like
16-latek zginął wciągnięty przez prasę rolniczą
16-latek został wciągnięty przez prasę rolniczą. Chłopiec zginął. Do tragedii doszło we wsi Jezioro w warmińsko-mazurskiej gminie Markusy. Chłopak pracował na polu razem z 35-letnim ojcem. Mężczyzna wyłączył maszynę, aby
Bociany powoli opuszczają gniazda
W najbliższych dniach z gniazd na Warmii i Mazurach odlecą ostatnie bociany. Te, które zostaną na zimę, jesienią trafią do specjalistycznych ośrodków, które pomogą tym ptakom przetrwać mrozy. Zdecydowana większość
24 – latka powiadomiła policjantów o nękaniu ją SMS-ami przez inną kobietę. Okazało się, że te wiadomości wysyłała sama.
Na dwa lata może trafić za kratki mieszkanka powiatu lidzbarskiego za to, że złożyła zawiadomienie o przestępstwie, którego nie było. 24-latka powiadomiła policjantów o nękaniu ją SMS-ami przez inną kobietę.