45 – latek rzucił siekierą w przejeżdżający samochód
Policjanci z Barczewa zatrzymali 45-latka, który jest podejrzewany o stworzenie bezpośredniego zagrożenia dla życia i zdrowia czterech osób podróżujących samochodem, a także zniszczenie mienia. Mężczyzna miał rzucić siekierą w przejeżdżający obok jego posesji pojazd. Ostrze wbiło się w karoserię wybijając boczną szybę. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 19.00 w jednej z miejscowości pod Barczewem. Czterech mężczyzn jadących skodą nagle usłyszało dźwięk tłuczonej szyby. Kierowca zatrzymał pojazd i wysiadł by sprawdzić, co się stało. W jego samochodzie znajdowała się metalowa część siekiery, która m.in. wybiła boczną szybę.
Świadkowie zauważyli mężczyznę, który zaraz po tym zdarzeniu wszedł do jednego z pobliskich domów.
Pokrzywdzony wezwał na miejsce patrol policji. Funkcjonariusze zabezpieczyli zarówno metalową część siekiery, jak również złamany trzonek leżący przy ulicy. Po rozpytaniu kierowcy i pasażerów policjanci wytypowali sprawcę. 45-latek mieszkający tuż przy ulicy, na której doszło do tego zdarzenia został zatrzymany. Andrzej Z. był trzeźwy. Dziś zostanie przesłuchany. Jeżeli podejrzenia policjantów potwierdzą się, mężczyzna odpowie za stworzenie bezpośredniego zagrożenia dla życia i zdrowia czterech osób podróżujących samochodem, a także zniszczenie mienia. Może mu grozić kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.
http://www.warminsko-mazurska.policja.gov.pl/ol/aktualnosci/19519,Olsztyn-Barczewo-Rzucil-siekiera-w-przejezdzajacy-pod-jego-domem-samochod-zostal.html
You might also like
Działdowo: Znamy przyczynę śmierci 17-latka
Jest nowa opinia biegłych w sprawie śmierci chłopaka ze wsi Jeglia niedaleko Działdowa. Przyczyną śmierci 17-latka były kłute rany klatki piersiowej i krwotok. Policja znalazła martwego nastolatka i jego bliźniaka
Ełk: Zmarło niemowlę, które z rozległymi obrażeniami trafiło do szpitala w połowie listopada
Zmarło niemowlę, które z rozległymi obrażeniami trafiło w połowie listopada najpierw do szpitala w Ełku, a następnie do Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku. W areszcie przebywa 25-letni ojciec chłopca,
Braniewo: Usunięto skutki wycieku amoniaku
Straż pożarna zakończyła wczoraj późnym wieczorem usuwanie skutków wycieku amoniaku, do którego doszło w browarze w Braniewie na Warmii. W wyniku tej awarii został poparzony jeden z pracowników, nie było