Były zarząd spółdzielni mieszkaniowej Dostępny Dom uniewinniony od zarzutów
Były zarząd spółdzielni mieszkaniowej Dostępny Dom w Olsztynie, który odpowiadał przed sądem za działania mające doprowadzić do tego, że 50 rodzin nie otrzymało ani mieszkań, ani zwrotu wpłaconych na ten cel pieniędzy, został prawomocnie uniewinniony.
Sąd Okręgowy w Olsztynie podtrzymał wyrok uniewinniający, jaki zapadł wcześniej przed olsztyńskim sądem rejonowym. Chodzi o ok. 1,7 mln zł, które poszkodowane rodziny wpłacały do spółdzielni w latach 1999-2002. Osoby, który wpłaciły na mieszkania po 30, 40 albo 50 tys. zł, nie dostały ani mieszkań, ani zwrotu wkładów.
Prezes Ewa S. i wiceprezes Beata D. były oskarżone o to, że sprzedały działki firmie budowlanej, która wybudowała mieszkania i w ten sposób miały uniemożliwić zwrot pieniędzy niedoszłym spółdzielcom.
Sąd Rejonowy w Olsztynie uniewinnił oskarżone, oceniając, że nie działały one z zamiarem pokrzywdzenia spółdzielców, ponieważ podejmowały działania, które miały ratować spółdzielnię od upadłości. Z taki wyrokiem nie zgodzili się oskarżyciele posiłkowi, czyli byli spółdzielcy, którzy mimo wpłaty pieniędzy nie otrzymali mieszkań. Zaskarżyli oni to rozstrzygnięcie.
W środę Sąd Okręgowy w Olsztynie podtrzymał wyrok uniewinniający wobec byłego zarządu spółdzielni. Sędzia Dorota Lutostańska uzasadniając wyrok, powiedziała, że oskarżone z chwilą, gdy obejmowały funkcje w zarządzie, zastały spółdzielnię w bardzo trudnej sytuacji finansowej. Budynki nie były wznoszone, a spółdzielnia nie dostała kredytu z Banku Gospodarstwa Krajowego na budowę mieszkań lokatorskich, których cena miała być konkurencyjna w stosunku do cen w mieszkaniach własnościowych spółdzielczych. Zarząd podejmując działania wyjścia z trudnej sytuacji, nie miał woli ani nie godził się na pokrzywdzenie wierzycieli.n- podkreśliła sędzia.
Obecna w sądzie Bożena Kucharska jedna z byłych spółdzielców, która mimo wpłaty 40 tys. zł nie dostała mieszkania ani zwrotu wkładu powiedziała, że nie godzi się z takim rozstrzygnięciem sądu i będzie wnosiła skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego.
Zakończone w środę prawomocne postępowanie sądowe wobec byłego kierownictwa spółdzielni Dostępny Dom było drugim, jakie toczyło się w tej sprawie. W pierwszym zapadł wyrok, w którym prezes i wiceprezes zostały skazane na kary 1,5 roku więzienia w zawieszeniu. Sąd Apelacyjny w Białymstoku rozpatrując zażalenie oskarżonych, uchylił wyrok i nakazał ponowny proces. W drugim postępowaniu byłe kierownictwo spółdzielni zostało prawomocnie uniewinnione.
Kłopoty spółdzielni zaczęły się z chwilą, gdy nie otrzymała ona kredytu z Banku Gospodarstwa Krajowego na budowę mieszkań lokatorskich. Cena 1 metra kwadratowego miała być w nich konkurencyjna w stosunku do cen w mieszkaniach własnościowych spółdzielczych.
Ponieważ firma budowlana zaczęła już wznosić trzy budynki mieszkalne, zarząd spółdzielni postanowił sprzedawać je jako mieszkania własnościowe. Przyszli nabywcy musieli więc dopłacić kolejne kwoty. Ci, których nie stać było na dopłaty, zostali z niczym, ci, którzy dopłacili, dostali mieszkania.
Zarząd spółdzielni sprzedał działkę pod budynkami mieszkalnymi firmie budowlanej, która je wybudowała. Firma ta była wierzycielem spółdzielni, ponieważ nie otrzymała pieniędzy za budowę mieszkań.
http://wiadomosci.onet.pl/olsztyn/byly-zarzad-spoldzielni-dostepny-dom-prawomocnie-uniewinniony/byq2q
You might also like
Nowy przystanek kolejowy w Olsztynie
Mieszkańcy Olsztyna zyskali nowy przystanek kolejowy – Olsztyn Śródmieście, który powstał w ramach modernizacji linii Olsztyn – Działdowo. Jest to następny krok do stworzenia kolei aglomeracyjnej, jako uzupełnienia obecnej komunikacji
„Jesteś tym, co jesz – Noc Naukowców z EIT Food”
Manufaktura naukowców, kosmiczna żywność, bakterie, które sieją ferment, kwiatowe slow food, superbohaterowie na talerzu, chemiczny kogel-mogel i eliksiry młodości z antyoksydantów. To tylko niektóre z warsztatów, które przygotują dla nas
200 metrów szalunku spłonęło na budowie Galerii Warmińskiej
Ponad 2 godziny trwała nocna akcja gaszenia pożaru na budowie Galerii Warmińskiej w Olsztynie .W akcji uczestniczyło 17 strażaków. Według wstępnych ustaleń, spaliło się 200 metrów szalunku, a straty oszacowano

