Krutynia: Pijani rodzice płynęli kajakiem z 6 – miesięczną córką
Do tragicznego wypadku mogło dojść na rzece Krutynia. Kajak, którym płynęli rodzice z 6-miesięcznym dzieckiem, przewrócili się. Badanie wykazało, że dorośli byli pijani. Ojciec miał ponad 2,5 promila, a matka ponad 1 promil alkoholu w organizmie.
Do zdarzenia doszło wczoraj tuż przed godziną 17.00 w miejscowości Krutyń. Pilnujący tam bezpieczeństwa na rzece policjant zauważył, że w pewnej odległości za jego łodzią przewrócił się kajak. Przy kajaku zauważył mężczyznę i kobietę, która miała na rękach małe dziecko. W tym samym momencie kobieta oddała dziecko mężczyźnie, a ten po chwili przewrócił się i wpadł do wody.
Dziewczynce na szczęście nic nie stało. Policjanci zajęli się rodzicami malucha. Badanie wykazało, że 32-letni ojciec miał ponad 2,5 promila, natomiast jego 29-letnia żona ponad 1 promil alkoholu w organizmie.
Zarówno 32-latek i 29-latka odpowiedzieli już za pływanie kajakiem w stanie nietrzeźwości. Dodatkowo mrągowscy policjanci będą sprawdzać, czy rodzice swoim zachowaniem nie narazili życia i zdrowia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo. Za to przestępstwo grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: http://fakty.interia.pl/warminsko-mazurskie/news-wywrotka-kajaka-z-polrocznym-dzieckiem-rodzice-byli-pijani,nId,1479293
You might also like
Jeziorany: Dwaj mężczyźni wjechali dostawczym autem w budynek mieszkalny
Dwaj mężczyźni w środku nocy wjechali dostawczym autem w budynek mieszkalny w Jezioranach. Obaj byli kompletnie pijani – mieli po dwa promile alkoholu w organizmie. Choć zniszczenia domu są poważne,
Wszyscy ewakuowani przed tygodniem z Donbasu złożyli już wnioski o pobyt stały w Polsce
Wszyscy ewakuowani przed tygodniem z Donbasu złożyli już wnioski o pobyt stały w Polsce. Pierwsze decyzje w tej sprawie mogą być podjęte jeszcze w tym tygodniu. Decyzje zezwalające na pobyt
46 – latek zginął porwany przez nurt rzeki Kumieli
46-letni mężczyzna wszedł do rzeki Kumieli i został porwany przez silny nurt. Ratownikom pogotowia, mimo akcji reanimacyjnej, nie udało się uratować życia mężczyzny. Zauważył to przechodzień, który wezwał służby ratunkowe.