Obywatel Rosji oskarżony o zabójstwo mieszkanki Dobrego Miasta
Olsztyńska prokuratura oskarżyła obywatela Rosji Dmitrija A. o zabójstwo mieszkanki Dobrego Miasta. Według śledczych, do zbrodni doszło w dniu, w którym oskarżony dostarczył ofierze papierosy pochodzące z przemytu.
Z ustaleń śledztwa wynika, ze 31-letni Dmitrij A. zjawił się w mieszkaniu pokrzywdzonej 4 maja nad ranem, dostarczając jej papierosy bez znaków skarbowych akcyzy. Według prokuratury, po transakcji doszło między nimi do szarpaniny, a kobieta zginęła w wyniku uduszenia.
Dmitrija A., który jest mieszkańcem obwodu kaliningradzkiego, zatrzymano dwa miesiące później na przejściu granicznym w Gronowie, gdy próbował wyjechać z terytorium Polski. Od tego czasu przebywa w areszcie.
Według śledczych, podczas przesłuchania podejrzany potwierdził dostarczenie papierosów i to, że doszło do “nieporozumienia” z kobietą. Zasłonił się natomiast niepamięcią co do dalszego przebiegu zdarzenia. Przyznał się również do kradzieży rejestratora wideo.
Akt oskarżenia w tej sprawie Prokuratora Rejonowa Olsztyn-Północ skierowała do Sądu Okręgowego w Olsztynie. Dmitrijowi A. za dokonanie zabójstwa grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.
https://olsztyn.onet.pl/dmitrij-a-oskarzony-o-zabojstwie-w-dobrym-miescie/72k32rl
You might also like
Porkuratura w Szczytnie zbada śmierć polskiego obywatela we Francji
Prokuratura Rejonowa w Szczytnie zapowiedziała wszczęcie śledztwa w sprawie śmierci pochodzącego z tego miasta kierowcy firmy kurierskiej, którego zwłoki znaleziono na poboczu drogi k. Lyonu we Francji. Zawiadomienie o śmierci
Węgorzewo: Policja uniemożliwiła jazdę pijanemu kierowcy szkolnego autobusu
Węgorzewscy policjanci ruchu drogowego prowadząc akcję „Bezpieczna droga do szkoły” zatrzymali kierowcę autobusu, który wiózł dzieci do szkoły. Okazało się, że mężczyzna był pijany. Miał blisko promil alkoholu w organizmie.
Mężczyzna, który celowo rozjechał samochodem mieszkankę Pisza może uniknąć więzienia
Mężczyzna, który celowo rozjechał samochodem mieszkankę Pisza może uniknąć więzienia.Wszystko zależy od decyzji biegłych psychiatrów. Do tragedii doszło w sierpniu tego roku. Marian K. dostawczym samochodem wjechał na chodnik, którym