Szokująca dewastacja cmentarza koło Braniewa
Zarzuty znieważenia miejsca pochówku i zbezczeszczenia zwłok usłyszał mężczyzna, który jest podejrzany o zdewastowanie cmentarza w Szylenach koło Braniewa. Zniszczył tam nagrobki, rozkopał grób, spalił dziecięcą trumnę i wyrzucił na śmietnik. Mężczyzna przyznał się do winy. Tłumaczył, że zrobił to ze względów światopoglądowych.
Po przesłuchaniu mężczyźnie postawiono zarzuty znieważenia miejsca pochówku i zbezczeszczenia zwłok. Przyznał się, że to on zdewastował cmentarz. Tłumaczył, że zrobił to ze względów światopoglądowych trudnych do zrozumienia.
Mężczyźnie grozi teraz 5 lat więzienia. Śledczy zapowiedzieli też, że przeprowadzone zostanie jednorazowe badanie psychiatryczne, które ma ocenić w jakim stanie psychicznym jest sprawca. Skierowany zostanie też wniosek do sądu w Braniewie o tymczasowe aresztowanie.
Do makabrycznego zdarzenia doszło w nocy z wtorku na środę w miejscowości Szyleny pod Braniewem. Jak wynika z relacji mieszkańców sprawca miał powyrywać drewniane krzyże i porozbijać nagrobki na miejscowym cmentarzu. Miał też znieważyć zwłoki pochowanego 4 lata wcześniej dziecka. Trumienka została usunięta z grobu i podpalona.
http://wiadomosci.onet.pl/olsztyn/na-cmentarzu-sprofanowano-dziecieca-trumienke-sledztwo-w-elblaskiej-prokuraturze/0kjy2z
You might also like
Iława: 14 – letni kierowca spowodował wypadek, młody pasażer zginął na miejscu
14-letni mieszkaniec gminy Lubawa wykorzystując nieobecność rodziców wziął kluczyki od samochodu ojca i wybrał się z kolegą na przejażdżkę, która zakończyła się tragicznie. 17-letni pasażer zginął na miejscu. Funkcjonariusze wstępnie
Dwie osoby zginęły w pożarze w Gryźlinach
Policja i prokuratura wyjaśniają okoliczności pożaru, jaki miał miejsce w Gryźlinach. W nocy spłonęło poddasze domu. Po zakończeniu akcji strażacy znaleźli ciała dwóch osób. Świadkowie zeznali policji, że po pojawieniu
Ełk: Pijany lekarz najpierw próbował pełnić dyżur w szpitalu, a potem spowodował wypadek
Pijany lekarz w Ełku najpierw przyjmował pacjentów, a później spowodował kolizję trzech samochodów. Mężczyzna miał pełnić dyżur, jednak po interwencji pacjentów i przełożonych opuścił szpital. Chwilę później policjanci otrzymali zgłoszenie