Trzy osoby ranne w zderzeniu busa z pociągiem
Zatrzymane prawo jazdy i dowód rejestracyjny to efekt niebezpiecznego zachowania kierującego busem, który wjechał na przejazd kolejowy doprowadzając do zderzenia z pociągiem. 44-letni kierowca tłumaczył się tym, ze nie zauważył składu. Na miejsce został skierowany tabor zastępczy. Teraz mężczyzna za swoje nieodpowiedzialne zachowanie będzie tłumaczył się przed sądem.
Dzisiaj kilka minut przed godziną 9:00, oficer dyżurny z Komisariatu Policji w Olsztynku otrzymał informację, że na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w Gryźlinach doszło do wypadku drogowego. Policjanci na miejscu zdarzenia wstępnie ustalili, że kierujący busem marki renault, wjechał na przejazd kolejowy nie zachowując szczególnej ostrożności i tym samym nie ustąpił pierwszeństwa dla jadącego pociągu. Skład kolejowy relacji Olsztyn-Działdowo najechał na tył pojazdu renault.
Będący na miejscu policjanci ustalili, że w busie podróżowały 3 osoby, natomiast w pociągu znajdowało się ponad 70 osób. Na szczęście nikomu nie stało się nic poważnego.
Kierujący pojazdem dostawczym tłumaczył się policjantom mówiąc, że „nie zauważył nadjeżdżającego pociągu”. Mężczyźnie zostało zatrzymane prawo jazdy oraz dowód rejestracyjny pojazdu. W związku z tym, że kierujący mógł doprowadzić do poważniejszej w skutkach tragedii sprawa została skierowana do sądu karnego. Na miejscu zdarzenia pracowała również komisja kolejowa badająca okoliczności tego zdarzenia. Na czas trwania czynności na miejsce została skierowana komunikacja zastępcza.
http://www.warminsko-mazurska.policja.gov.pl/ol/aktualnosci/38691,Olsztyn-Wjechal-na-przejazd-kolejowy-i-zderzyl-sie-z-pociagiem.html
You might also like
Giżycko: 4 miesiące więzienia za strzelanie do kota z wiatrówki
Sąd Rejonowy w Giżycku skazał mężczyznę oskarżonego o znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad kotem na karę czterech miesięcy pozbawienia wolności. Paweł S. otrzymał również zakaz posiadania zwierząt na okres
Jerzy W. przyznał się do zabójstwa swojej żony
Policjanci zatrzymali 58-letniego mieszkańca gminy Olsztynek, który jest podejrzany o zabójstwo żony. Jerzy W. zakopał ciało kobiety w przydomowym ogródku. O zaginięciu kobiety poinformował policję je syn, zaniepokojony jej nieobecnością.
46 – latek zginął porwany przez nurt rzeki Kumieli
46-letni mężczyzna wszedł do rzeki Kumieli i został porwany przez silny nurt. Ratownikom pogotowia, mimo akcji reanimacyjnej, nie udało się uratować życia mężczyzny. Zauważył to przechodzień, który wezwał służby ratunkowe.