Warmińsko-mazurscy drogowcy będą testowali dwa pomysły bufostrady
Warmińsko-mazurscy drogowcy będą testowali dwa pomysły bufostrady tj. rozwiązania, które ma chronić zarazem przydrożne aleje drzew i kierowców jadących tymi trasami. Pomysłu na bufostradę szukano rok.
Zarząd Dróg Wojewódzkich (ZDW) w Olsztynie poinformował, że dwóch uczestników konkursu na bufostradę zostało zaproszonych do dalszego postępowania, tj. do negocjacji warunków wykonania projektu technicznego oraz prototypu zaproponowanych koncepcji.
Pierwszy z uczestników konkursu zaproponował otoczenie drzewa pierścieniem z plastikowej siatki ogrodowej, która nie będzie przeszkadzała we wzroście drzewa. Wedle tej koncepcji przestrzeń między siatką, a drzewem należy wypełnić zbitą ziemią z drobnymi kamykami i nasionami trawy. Taka konstrukcja, po obrośnięciu trawą, nie będzie się rzucała w oczy, a korzenie trawy dodatkowo wzmocnią całe urządzenie. Jak podaje autor pomysłu, przy uderzeniu auta w drzewo, ziemia rozpłaszczając się, rozproszy siłę uderzenia.
Drugi pomysł polega na wprowadzeniu oznakowania pionowego, które ma uświadamiać kierowcom odmienne od standardowych warunki ruchu na drogach, przy których rosną drzewa. Zaproponowano nazwanie poszczególnych alei w sposób charakterystyczny i przyciągający uwagę, np. Aleja Olsztyńska i ustawienie przy tych alejach znaków, czy plakatów z odpowiednimi piktogramami informującymi o wjeździe w obszar alei o danej nazwie. W ocenie autora tej koncepcji takie znaki będą sygnałem dla kierowcy, że wjeżdża na odcinek drogi o specyficznym charakterze oraz, że powinien dopasować swoje zachowanie i prędkość do warunków otoczenia.
Oba warianty bufostrady będą teraz wykonane jako prototypy i oceniane przez specjalistyczny instytut badawczy. W przypadku pomyślnego przejścia testów, rozwiązania będą sprawdzane na wybranych odcinkach dróg wojewódzkich.
Olsztyński ZDW pomysłów na bufostradę szukał przez rok. Potrzebę wyłonienia takiego rozwiązania argumentowano tym, że rosnące przy drodze aleje drzew z jednej strony stanowią poważne niebezpieczeństwo dla kierowców, zaś z drugiej są charakterystycznym elementem warmińsko-mazurskiego krajobrazu. Przez wiele lat drogowcy z warmińsko-mazurskiego wycinali przydrożne aleje drzew argumentując to poprawą bezpieczeństwa na szosach. Od kilku lat ograniczono wycinki starych alei (niektóre mają po 150 lat i są nazywane wyznacznikiem krajobrazowym regionu), a drogowcy prowadzą nasadzenia tam, gdzie jest szeroki pas drogowy (robią to w odległości kilku metrów od jezdni).
http://wiadomosci.onet.pl/olsztyn/dwa-pomysly-bufostrady-beda-testowane-przez-drogowcow/21dq8s
You might also like
Sąd przyznał 66 tys. odszkodowania dla Andreasa S.
Kwotę 66 tys. zł odszkodowania za pozostawione po wyjeździe na stałe do Niemiec gospodarstwo rolne przyznał dziś dawnemu mieszkańcowi Warmii Sąd Okręgowy w Olsztynie. Wyrok nie jest prawomocny. Odszkodowania w
Ponad 400 tys. zł przeznaczono na renowację i utrzymanie cmentarzy wojennych w regionie
Ponad 400 tys. zł przeznaczył w tym roku wojewoda warmińsko-mazurski na renowację i utrzymanie cmentarzy wojennych, na których spoczywają żołnierze kilkunastu narodowości, polegli w obu wojnach światowych i zmarli w
NIK skrtytykowała warunki leczenia na oddziałach dziecięcych w regionalnych szpitalach
Szpitale powiatowe w woj. warmińsko-mazurskim mają kłopoty z zapewnieniem na oddziałach dziecięcych warunków leczenia, spełniających wymagane prawem standardy. Zastrzeżenia NIK budzi m.in. zły stan sanitarny pomieszczeń i brak zabezpieczeń przeciwpożarowych.