Wojewoda zmienił zdanie w sprawie wysokości odszkodowania dla przesiedleńca

Przed olsztyńskim sądem rozpoczął się proces o zapłatę 66 tys. zł odszkodowania dla mieszkającego w Niemczech Warmiaka Dietera Pestkowskiego za gospodarstwo w Gietrzwałdzie. Wojewoda najpierw uznał powództwo, teraz zmienił zdanie i uznaje je tylko do 44 tys.zł.

Dieter Pestkowski jest trzecim z rodzeństwa, które domaga się od Skarbu Państwa odszkodowania za mienie, jakie jego rodzice pozostawili w czasach PRL-u w Gietrzwałdzie. Majątek wyjeżdżających do Niemiec Warmiaków przeszedł wówczas na rzecz Skarbu Państwa.
Ponieważ obecną wartość majątku w Gietrzwałdzie oszacowano na 250 tys. zł każde z rodzeństwa zdecydowało się na 1/3 tej kwoty tj. 66 tys. zł. Dwoje z rodzeństwa już takie odszkodowania odebrała, Dieter Pestkowski także poprosił o zasądzenie mu 66 tys. zł.
Pozwany w tej sprawie Skarb Państwa jest reprezentowany przed sądem przez wojewodę warmińsko-mazurskiego. Po otrzymaniu pozwu Pestkowskiego wojewoda uznał powództwo Warmiaka, jednak w czwartek przed sądem reprezentujący wojewodę radca prawny stwierdził, że po ponownej analizie sprawy ustalił, iż Pestkowskiemu należy się 4/18 majątku po rodzicach, a wartość takiego udziału to nieco ponad 44 tys. zł.
Zaskoczony zmianą zdania przez pełnomocnika wojewody adwokat reprezentujący Pestkowskiego poprosił sąd o odroczenie sprawy, zadeklarował, że do nowej sytuacji procesowej odniesie się pisemnie. Kolejna rozprawa w tej sprawie odbędzie się w lutym.

http://wiadomosci.onet.pl/olsztyn/olsztyn-wojewoda-zmienil-zdanie-o-wysokosci-odszkodowania-warmiaka/ghr31m