Olsztyńska prokuratura bada kradzieże ludzkich szczątków
Olsztyńscy śledczy próbują wyjaśnić, kto i po co okrada groby ze szczątków pochowanych w nich ludzi. Tylko w tym roku odnotowano kilka takich przypadków. Prokuratura chce m.in. ustalić, czy makabrycznych kradzieży dokonuje ta sama osoba, czy różni sprawcy.
Olsztyńska prokuratura podjęła próbę wyjaśnienia kradzieży szczątków ludzkich po tym, jak nieznani sprawcy okradli jeden z grobów na miejscowym cmentarzu komunalnym. Rozbity grobowiec i pustą trumnę w ostatnim czasie zauważyli pracownicy cmentarza, którzy zaalarmowali policję. Policyjnym technikom na miejscu zdarzenia udało się zabezpieczyć ślady, które mogą pomóc w ustaleniu sprawców kradzieży. Na razie jednak śledczy nie mają pojęcia, kto i po co okradł grobowiec.
Do podobnych kradzieży w minionym roku doszło m.in. w Elblągu, Lęborku i Gdyni. Akta tych spraw chce teraz przeanalizować olsztyńska prokuratura pod kątem podobieństw do kradzieży na cmentarzu przy ul. Poprzecznej.
Sprawy kradzieży zwłok z Lęborka, czy Gdyni nie zostały wyjaśnione. Pod koniec października śledztwo w tej sprawie umorzyła także prokuratura w Elblągu.
http://wiadomosci.onet.pl/olsztyn/sledczy-pracuja-nad-sprawa-kradziezy-szczatkow-ludzkich/kddvj7
You might also like
12 – latek wezwał policję, bo rodzice zabronili mu korzystać z komputera
Olsztyńscy funkcjonariusze zostali wezwani wczoraj na nietypową interwencję. Zgłaszającym był 12-latek, który poinformował oficera dyżurnego, że w jego domu miało dojść do nieporozumień rodzinnych. Jak się okazało do tego nieporozumienia
Do Olsztyna przyjechało 13 ekologicznych autobusów
Flota miejskiego przewoźnika powiększyła się o kolejne pojazdy. To zarówno nowe fabrycznie autobusy, jak i pojazdy już używane, ale takie, które przyczynią się do świadczenia usług. Łącznie do zajezdni Miejskiego
43 – latek włamał się do mieszkania i zasnął na tapczanie
Zarzut naruszenia miru domowego usłyszał 43-letni Edmund B. Mężczyzna wyciągnął okno z framugą i wszedł do wnętrza cudzego mieszkania znajdującego się na parterze. Śpiącego w łóżku pod kocem nakryła właścicielka