Tragedia podczas zawodów w Elblągu

Tragedia podczas zawodów w Elblągu

Tragedia podczas zawodów triathlonowych w Elblągu. Sportowe zmagania z serii Garmin Iron Triathlon, rozgrywane we wczorajszy poranek, zakończyły się śmiercią 42-letniego mężczyzny, który utopił się podczas rywalizacji pływackiej. Ratownicy wyciągnęli go na brzeg, gdzie rozpoczęli reanimację, ale niestety nie udało się go uratować.

Po godzinie 12, podczas wodnego etapu rywalizacji Garmin Iron Triathlon w Elblągu, który odbywał się w tutejszej rzece, topić zaczął się jeden z uczestników zmagań. Problemy miały wystąpić po pokonaniu przez niego zaledwie 10 metrów. Ratownicy zauważyli co się dzieje i po chwili wyciągnęli go na brzeg. Okazało się jednak, że było już za późno. Po reanimacji, która odbyła się tuż przy trasie zmagań, 42-letni mężczyzna zmarł.
Na miejscu pracują już policjanci i prokurator. Prawdopodobnie sportowiec zachłysnął się wodą. Dokładną przyczynę śmierci ma wyjaśnić sekcja zwłok.

http://olsztyn.onet.pl/elblag-smiertelny-wypadek-w-czasie-zawodow-triathlonowych/4jccbgm

Previous Policjanci wstępnie podsumowali długi weekend na drogach regionu
Next Kolejne zmiany w organizacji ruchu w Olsztynie

You might also like

Wiadomości Region

45 – latek rzucił siekierą w przejeżdżający samochód

Policjanci z Barczewa zatrzymali 45-latka, który jest podejrzewany o stworzenie bezpośredniego zagrożenia dla życia i zdrowia czterech osób podróżujących samochodem, a także zniszczenie mienia. Mężczyzna miał rzucić siekierą w przejeżdżający

Wiadomości Region

Lidzbark Warmiński: Patrol policji pomógł rodzicom dotrzeć do duszącego się dziecka

Lidzbarscy policjanci pomogli rodzicom, którzy jechali do swojego dziecka. Roztrzęsiony mężczyzna poinformował funkcjonariuszy, że jego dziecko jest w domu i ma atak duszności. Z uwagi na stan zagrażający życiu dziecka

Wiadomości Region

Zapadł wyrok w sprawie lekarza z Nidzicy

Na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata i 30 tys. zł grzywny skazał Sąd Rejonowy w Olsztynie lekarza z Nidzicy, który przed dwoma laty nie przyjął do szpitala rannego